Kontrowersyjna decyzja francuskiego sądu wobec Marine Le Pen. Oliver Bault: To jest zamach na wybory

Radio Wnet - A podcast by Radio Wnet

Francuski sąd zdecydował, że Marine Le Pen nie będzie mogła przez pięć lat kandydować w wyborach. Wyrok wywołał burzę w kraju i został określony jako atak na demokrację. Olivier Bault, dziennikarz i dyrektor ds. komunikacji Ordo Iuris, komentuje decyzję oraz jej konsekwencje dla polityki francuskiej.Jest to decyzja o tyle skandaliczna, odebrano dwuinstancyjność, która zwykle obowiązuje w prawie francuskim, polskim, europejskim ogólnie i do której nieraz odwołuje się Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu– podkreśla.Polityczne podłoże sprawySprawa Marine Le Pen bazuje na klauzuli z ustawy przyjętej w 2014 roku przez socjalistów, która pozwala na natychmiastowe odebranie biernego prawa wyborczego w przypadku domniemanej korupcji polityków, nawet jeśli trwa proces apelacyjny. To oznacza, że nawet jeśli Marine Le Pen wygrałaby apelację, nie będzie mogła wystartować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.Oliver Bault zwraca uwagę na historyczny kontekst:To nie pierwszy raz, gdy dochodzi do interwencji w proces wyborczy. W 2017 roku kampania François Fillona została wykolejona poprzez naciski na prokuraturę finansową. W efekcie Emmanuel Macron wygrał wybory, choć początkowo nie miał większych szans.Ograniczanie demokracji i wolności mediówWedług dziennikarza, obecna decyzja jest kolejnym krokiem w stronę ograniczania demokracji:To jest zamach na wybory, koniec demokracji. Mówi się już, że Francja to druga Rumunia. Władze manipulują systemem tak, aby eliminować niewygodnych kandydatów.Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zwraca także uwagę na działania wobec konserwatywnych mediów. Niedawno stacja C8, znana z krytyki polityki imigracyjnej i liberalnych rządów, straciła licencję na nadawanie.Zamiast dwóch konserwatywnych stacji, Francuzi mają teraz tylko jedną, podczas gdy lewicowe media pozostają nietknięte.  To kolejny krok w kierunku liberalnej dyktatury lub francuskie wydanie polskiej demokracji walczącej- mówi Oliver Bault.Kto może zastąpić Marine Le Pen?W obliczu wykluczenia Marine Le Pen spekuluje się, kto mógłby ją zastąpić. Najczęściej wymienia się Jordana Bardellę, przewodniczącego Zjednoczenia Narodowego, jednak jego młody wiek (29 lat) może wpłynąć na jego szanse w wyborach, co podkreśla gość "Poranka Wnet".Decyzja francuskiego sądu bez wątpienia zmieni układ sił politycznych w kraju i stanie się jednym z kluczowych tematów nadchodzącej kampanii prezydenckiej. Wielu obserwatorów zastanawia się, czy francuska demokracja rzeczywiście zmierza w kierunku politycznej eliminacji opozycji.