#51 Czy to św. Paweł napisał listy św. Pawła? Profesjonalizacja kleru cz. 2 | prof. Robert Wiśniewski

Radio Naukowe - A podcast by Radio Naukowe - Karolina Głowacka

Historyk Kościoła czyta Biblię i odpowiada na komentarze słuchaczy do popularnego odcinka o profesjonalizacji kleru (#41)*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki!https://patronite.pl/radionaukowe *Przed Wami nietypowy odcinek. To część druga podcastu nr 41 pt „Celibat, dziwne fryzury, hierarchia - powstanie i profesjonalizacja kleru” * Prof. Robert Wiśniewski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego opowiadał w nim, że u zarania chrześcijaństwa nie było grupy kapłańskiej rozumianej, jako specjalistów od kultu. – Nie ma ludzi, którzy są jedynymi uprawnionymi do wykonywania czynności świętych – przypomina badacz. W odcinku opowiadał, jak ten stan ewoluował, aż do współczesnej pracy typu „full time job”.Odcinek wywołał sporo emocji i komentarzy, także krytycznych wobec stawianych w odcinku tez. Zebrałam główne argumenty i poprosiłam prof. Wiśniewskiego o odniesienie się. Często powoływano się na list św. Pawła do Tymoteusza. Np. pan Piotr argumentował: „Trochę ściemnia. Wzmianka o biskupach i ich funkcjach jest już w Liście do Tymoteusza. List datowany jest na ok. 65 rok naszej ery a więc pierwszy wiek. Dzieje Apostolskie do których się odniósł są późniejsze.”W liście do Tymoteusza rzeczywiście stoi (za Biblią Tysiąclecia): „Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania (…)”. (...) „Diakonami tak samo winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku, [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu. I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu”. Mamy więc znane nam pojęcia, funkcje i hierarchię (pojedynczego biskupa, mnogich diakonów). W Dziejach Apostolskich struktura jest prostsza. To nieco dziwne, prawda? Jeśli list do Tymoteusza jest tekstem starszym, to dlaczego opisuje wyraźniej rozwiniętą hierarchię?I tu dochodzimy do kłopotów z argumentem pana Piotra (jak i wielu innych komentujących). - W studiach nad tekstami biblijnymi pasuje dosyć powszechna zgoda, że list do Tymoteusza nie jest listem Pawłowym. (…) Najpierw powstały Dzieje Apostolskie, potem powstał list do Tymoteusza, list który zaczął być przypisany Pawłowi (…) – tłumaczy prof. Wiśniewski. Jak wyjaśnia Dzieje Apostolskie powstały najwcześniej w latach 70., z kolei śmierć Pawła możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa datować na połowę lat 60. Po co więc powstał taki tekst? – List do Tymoteusza próbuje umacniać pewną wizję wspólnoty – zauważa badacz. – Wygląda na to, że między drugą połową I wieku, a przełomem I i II wieku pojawiło się to, co się nazywa episkopatem monarchicznym: na czele gminy stanął jeden biskupów. To nie była rzecz oczywista. Ewidentnie nie było to przyjmowane jako pozytywny rozwój sytuacji przez wszystkich członków gmin. I dlatego prawdopodobnie potrzeby był autorytatywny tekst, który mówiłby: tak ma być – dodaje prof. Wiśniewski. Dlatego autorom tego tekstu przypisanie go Pawłowi – twórcy gmin chrześcijańskich – było na rękę.Na jakiej podstawie historyk może przypisać lub „odebrać” komuś autorstwo listu? Skąd wie, jaki tekst jest wcześniejszy, a jaki późniejszy? Jak może rozpoznać, czy autor tekstu zapisał prawdę? O tym wszystkim posłuchacie w odcinku z elementami warsztatu pracy historyka. Na koniec jeszcze ważna uwaga techniczna: używając określenia „kapłan” historyk definiuje je tak, jak rozumieli je starożytni: jako rytualnego pośrednika między Bogiem (bóstwem) a ludźmi, a nie nauczyciela moralności. Chrześcijaństwo było pierwszą religią, która mocno połączyła te dwie funkcje. * Słuchanie pierwszej części jest polecane, ale nie jest konieczne Czytane teksty: